Strona/Blog w całości ma charakter reklamowy, a zamieszczone na niej artykuły mają na celu pozycjonowanie stron www. Żaden z wpisów nie pochodzi od użytkowników, a wszystkie zostały opłacone.

Jedna Ewangelia, zmieniła niezliczone życia

„Ewangelia Jezusa Chrystusa jest mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego człowieka, który wierzy”. Są to słowa apostoła Pawła z Listu do Rzymian 1:16. Ta Ewangelia zmieniła moje życie i życie całej mojej rodziny, a błogosławieństwo rozprzestrzeniło się w mieście, w którym mieszkam i poza nim.

Ale weźmy sprawy od początku. Mój pradziadek, miał na imię Mikołaj, był kantorem kościoła w swojej parafii i był znany ze swojej uczciwości, moralności i charakteru, w całym regionie Anegis, Anakou i Malakopia, w Azji Mniejszej.Niewiele wiedział o Bogu, a jednak wierzył i kochał Go. Pewnego dnia przechodzący misjonarz dał mu Nowy Testament w języku greckim. Z wielkim zainteresowaniem zaczął czytać Ewangelię i pokochał ją od pierwszej chwili. Nie wypuścił jej z rąk aż do śmierci.

Głód rzeczy Bożych, studiowanie Nowego Testamentu wpłynęło i zmieniło jego życie. Boży Duch Święty otworzył jego duchowe oczy, aby poznać prawdę, a prawda, Jezus Chrystus, uwolnił go. Mikołaj narodził się na nowo, stał się nowym stworzeniem. Jan. 3:3.

Kontynuował studiowanie Nowego Testamentu

Jego niepohamowana radość spowodowała, że zrelacjonował swoje przeżycia żonie. Cieszyła się, ale nie rozumiała go. Niestety, mieszkańcy ich parafii też nic nie rozumieli i uznali ich za heretyków. Jednak gdy kontynuował studiowanie Nowego Testamentu, Bóg objawił mu głębokie prawdy ze swojego Słowa, których wcześniej nie był świadomy. I zrozumiał, że, Bóg jest duchem i ci, którzy Go czczą, muszą Go czcić w duchu i prawdzie. Ale były prześladowania Więc kiedy Mikołaj poszedł po wodę, wiedział, że ludzie myślą, że nawet fontanna jest skażona. Ale, co najgorsze, ktoś poszedł i znalazł Despinę, żonę Mikołaja, i powiedział do niej:

Słuchaj, córko, twój mąż zmienił zdanie, musisz go opuścić, aby uratować swoją duszę, w przeciwnym razie, jeśli nadal będziesz z nim żyć, pójdziesz do piekła. Jesteście straceni na zawsze. Despina zabrała wtedy swoje dzieci i wyszła z domu.

Cios był ciężki. Miał jednak pociechę w postaci Słowa Bożego, które dodawało mu otuchy, a szczególnie słowa apostoła Pawła do więźnia, który powiedział: „Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony ty i twoja rodzina.” Choć spełnienie tego wersetu wydawało się trudne i nierealne, to jednak wierzył i czekał.

I w pewnym momencie Despina zaczęła się zastanawiać, dlaczego ma dwoje dzieci. Musiała znaleźć pracę, żeby wyżywić dzieci. Postanowiła więc odszukać męża, by zdobyć dla niego książkę, dzięki której zmienił zdanie. „Oto, co muszę mu powiedzieć – pomyślała – powiem mu, że to, co zrobił, nie było właściwe, że zmienił swoją religię i wiarę, i dla dobra swoich dzieci i rodziny powinien uznać swój błąd. Babcia Despina poszła i znalazła go.

„Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony ty i twoja rodzina”

Czasem błagając ze łzami, a czasem mówiąc surowo, próbowała przekonać męża do opamiętania… W końcu poprosiła go o obejrzenie tej „przeklętej księgi”, która stała się przyczyną jego znoju. Jej zamiarem było oczywiście odebranie mu Nowego Testamentu, podarcie go i wyrzucenie. Ale powiedział jej, że ta książka jest Słowem Bożym i nie jest zła. W pewnym momencie zaczął jej czytać jakieś fragmenty… „Chcecie poznać prawdę, a prawda was wyzwoli”. Jezus powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”.

Kiedy jej mąż czytał ze Słowa Bożego, Despina zaczęła się dziwnie czuć… i poczuła, jak otacza ją pokój, kiedy słuchała Słowa Bożego. Słowa Jezusa: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja wam dam odpoczynek… Pokój mój daję wam… …niech się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i wierzcie we Mnie…”. Zaczęła myśleć, nie są heretykami, Jezus powiedział, …jakiś błąd popełnią inni Ta książka, którą chciała wziąć z rąk męża, miała być przyczyną jej zbawienia..,

Werset biblijny „Uwierz w Pana Jezusa Chrystusa, a będziesz zbawiony ty i twoja rodzina” Pr.16:31, Bóg urzeczywistnił. Boży pokój, radość i błogosławieństwo zagościły w ich domu, a rodzina Carpentera Nicola zaczęła cieszyć się i żyć życiem, które Jezus Chrystus oferuje tym, którzy wierzą i podążają za Nim.

Teraz razem mogli zmierzyć się ze słowami i postawami świata. Jednak ich ślepy fanatyzm, ignorancja oraz okrutne i niesprawiedliwe postawy zmusiły Stolnika Mikołaja do opuszczenia Enegis i Anakou i przybycia do miasta Prokopi. W Prokopi znalazł grupę chrześcijan spotykających się w domu i oddających cześć Jezusowi Chrystusowi w Duchu i prawdzie. Więcej informacji na stronie https://stacja7.pl/wydarzenia/v-kongres-nowej-ewangelizacji-bedzie-poswiecony-rodzinie/

Tam Mikołaj szybko stał się znany, a przez swoje wyznanie doprowadził wiele dusz do Chrystusa i był przez wszystkich kochany. Gdziekolwiek szedł, mówił o miłości Boga i potrzebie zbawienia.

A ponieważ Pismo Święte mówi nam, że wszystkie rzeczy współdziałają dla dobra tych, którzy kochają Boga, jego wygnanie z Malakopii i Enegis stało się punktem wyjścia dla wielu błogosławieństw w ich życiu. Trójka dzieci tej rodziny również poznała Pana… Jeden syn Mikołaja, Teodor, poślubił Marię, Marię, która również uwierzyła w Chrystusa i urodziła Nikosa, a wkrótce potem drugiego syna, Pawła. I tak rodzina się rozrastała.

Traktatem w Lozannie, w styczniu 1923 roku, oba rządy Grecji i Turcji zgodziły się na wymianę swoich narodów, o ile tylko zechcą one opuścić miejsce, w którym mieszkały i powrócić do własnej ojczyzny.

Przybyli więc do Grecji i zamieszkali w Salonikach, gdzie w swoim domu zaczęli się wspólnie modlić. Następnie w 1939 roku wydano koncesję na prowadzenie Domu Ekkerios. Teraz pracę przejął Theodore, który z licencją kościelną w rękach zaczął organizować spotkania w swoim domu, mając za pierwszych słuchaczy jedynie swoją żonę Marię i dwójkę dzieci.

Przestrzeń ta szybko okazała się zbyt mała, w związku z czym zakupiono kolejną halę w centrum miasta. Posługa Teodora trwała do listopada 1956 roku, kiedy to przejął ją jego syn Jan, który właśnie wrócił ze studiów teologicznych w Szwajcarii.

Od stycznia 1957 roku wnuk Nicola, a mój ojciec, John, zaczął głosić Ewangelię z radia IBRA z siedzibą w Tangerze w Afryce. Należy to uznać za bardzo znaczące wydarzenie, nie tylko dla małego lokalnego kościoła w miasteczku, ale dla wszystkich, którzy uwierzyli w ewangelię. Audycje te były kontynuowane z siedziby stacji w Lizbonie, w Portugalii do lata 1990 roku… Z państwowymi kanałami nie było łatwo współpracować, aż pojawiła się wolna prywatna telewizja i za jej pośrednictwem pierwsze programy telewizyjne były nadawane w Niemczech przez 3 lokalne stacje.

Jednak Boże błogosławieństwo nie zatrzymało się tutaj, ale trwało dalej.

Latem 1999 roku najstarszy syn pastora przejął kościół i od dekady niestrudzenie głosi Słowo Boże wraz z młodszym synem pastora, Johnem.

Duch Święty działał, kościół się rozrastał, nieśmiertelne dusze przychodziły do stóp Chrystusa i poświęcały Mu swoje życie, dlatego nastąpiła kolejna przeprowadzka siedziby kościoła do większej lokalizacji w innej części miasta.

Cele i marzenia oddane Bogu nie są wolne od odpowiedzi, stają się błogosławieństwem i błogosławią wszystkich, którzy powierzają je Bogu.

Moi przyjaciele, wszystko co przeczytaliście powyżej jest prawdą i wydarzyło się w mojej rodzinie. Wszystko zaczęło się od Ewangelii przekazanej przez przechodnia mojemu pradziadkowi Mikołajowi. Ta Ewangelia stała się wielkim błogosławieństwem dla mojej rodziny. Jestem czwartym pokoleniem, które podąża za Jezusem Chrystusem. To błogosławieństwo trwa do piątego pokolenia, widząc jak nasze dzieci podążają Bożą drogą. Duch Święty działał i nadal działa z wielką mocą. Ta Ewangelia przyniosła błogosławieństwo Boże niezliczonym osobom, a ich życie zostało zmienione. Bóg może zrobić to samo w twoim życiu. Niech Bóg was błogosławi, a Jego pokój niech będzie z wami.

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY

Dodaj komentarz